Zegarek jaki jest, każdy widzi - chciałoby się sparafrazować klasyka. Dlatego przed wami najnowsze dziecko od Garmina, czyli model Forerunner 35 z wbudowanym czujnikiem tętna na nadgarstku. Jako zaawansowany biegacz amator i raczkujący znawca gadżetów jestem szalenie ciekawy jak w przyszłości będzie wyglądać rynek zegarków dla biegaczy. Czym producenci mogą nas jeszcze zaskoczyć? Choć może zamiast zaskakiwać, producenci powinni zadać sobie pytanie: jaką funkcjonalność wprowadzić, aby faktycznie ułatwić życie biegaczom? Bo tak naprawdę, co oprócz pomiaru pulsu, dystansu, prędkości i stopera potrzebuje przeciętny biegacz? Według mnie niewiele więcej. Przyjrzymy się zatem funkcjonalnościom nowego Garmina.

Funkcjonalności Garmina Forerunner 35 okiem Mateusza Jasińskiego

Garmin Forerunner 35 posiada cztery skonfigurowane profile sportowe. Są to: bieganie, bieganie w pomieszczeniu, jazda rowerem i cardio. Z tej perspektywy można powiedzieć, że Forerunner 35 to zegarek nie tylko dla zaawansowanych biegaczy, ale i dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z jakąkolwiek aktywnością sportową. Zegrek posiada sporo możliwości, nie tylko w zakresie kontrolowania oraz monitorowania naszego zdrowia.

Chyba najciekawszą technologią jest technologia Elevate umożliwiająca pomiar tętna na nadgarstku. Bardzo wygodne rozwiązanie, ale nie do końca dopracowane. Do tej pory pomiar tętna był możliwy dzięki specjalnemu pasowi (czujnikowi pracy tętna), który umieszczany był na klatce piersiowej. I wiecie co? Nadal jestem zwolennikiem tego rozwiązania, bo Elevate nie jest jeszcze według mnie technologią dla profesjonalistów. Powód? Pomiar tętna z nadgarstka jest dokładny w przypadku aktywności o niskim poziomie intensywności. Przy realizowaniu treningów progowych, podchodzacych pod tzw. III zakres, tętno było dalekie od prawdziwych wartości. Jak to zweryfikowałem? Po prostu na tym samym treningu korzystałem z dwóch niezależnych zegarków. Pierwszym był Garmin Forerunner 35 (pomiar tętna z nadgarstka), drugim Timex Run Trainer 2.0 z GPS (pomiar tętna z czujnika pracy serca zamieszczonego na klatce piersiowej). Przy prędkości 3'30''/km, FR35 wskazywał tętno na poziomie od 175 do 180 uderzeń serca na minutę, z kolei RT 2.0 190 uderzeń serca na minutę. Biorąc pod uwagę moje dotychczasowe doświadczenia oraz znając możlliwości swojego organizmu, zdecydowanie bardziej ufam odczytom z monitora pracy serca umieszczonego na piersi. Podobne przemyślenia mają moi koledzy po fachu.

Wymiary cyferblatu to 35,5 × 40,7 × 13,3 mm.

FR35 posiada wbudowany odbiornik GPS umożliwiający śledzenie prędkości oraz trasę biegu. GPS ładował się niemalże zawsze od razu i nigdy nie stracił sygnału zarówno gdy realizowałem trening w mieście jak i poza nim. Tutaj Garmin nie ma sobie równych - ich moduł GPS jest niezawodony i bardzo dobrze skalibrowany.

Garmin Forerunner 35 nie jest klasycznym zegarkiem dla biegaczy. To przedewszystkim sportowy smartwatch, który posiada funkcje online (po sparowaniu ze zgodnym smartfonem): powiadomienia z telefonu, automatyczne przesyłanie danych do serwisu Garmin Connect, śledzenie na żywo i sterowanie muzyką. Aplikacja Garmin Connect, którą zainstalowałem na telefonie działa bardzo dobrze w połączeniu z zegarkiem i nie ma co ukrywać, że to chyba najlepsza aplikacja dostępna na rynku sprzętu pomiarowego dla biegaczy.

Bardzo polecam szczególnie tym, którzy lubią dużo analizować i kochają możliwości monitorowania różnych parametrów począwszy od zliczania kroków, spalania kalorii, a skończywszy na masie ciała.

Garmin FR35 to zestaw narzędzi treningowych obejmujący m.in. interwały, monity dźwiękowe czy specjalne aktywności dla biegaczy / chodziarzy. Zegarek jest w stanie działać 9 dni w trybie zegarka oraz do 13 godzin w trybie treningu – to naprawdę świetny wynik biorąc pod uwagę, że przecież to nie jest zegarek dedykowany typowym prosom.

Zegarek jest bardzo lekki (37 gramów) i wygodny. Bardzo spodobał mi się również pasek, który stabilnie leży na ręce.

Opinia końcowa

Forerunner 35 to faktycznie BARDZO prosty i łatwy w obsłudze zegarek z dedykowanym systemem GPS, który osobiście nie zawiódł mnie na treningu. To produkt dedykowany biegaczom, ale z mojej perspektywy ten model świetnie sprawdzi się w przypadku osób, które po prostu potrzebują motywującego smartwatcha z ukierunkowaniem na zdrowy tryb życia. Ostatecznie oceniam ten model 8/10. Dwa punkty odejmuję za sensor, który sam w sobie jest dobrym pomysłem, ale niestety jeszcze nie działającym bardzo precyzyjnie.

Cena: ok. 900 zł. Model dostępny w 4 wersjach kolorystycznych.