Ostatnio zadaliście mi pytanie, czy warto używać żeli energetycznych. A kto pyta, temu TrenerBiegania.pl nie odmówi pomocy!

Na wstępie przeczytajcie fachowe zdanie biegającej dietetyczki Moniki Białasik, z poradni zdrowadietapoznan.pl:

Żele energetyczne cieszą się dużą popularnością szczególnie wśród biegaczy pokonujących długie dystanse. Ich główną funkcją jest dostarczanie organizmowi energii, zwiększenie jego wydajności oraz opóźnienie zmęczenia mięśni. Większość żeli zawiera około 100 kcal składających się przede wszystkim z cukru i maltodekstryn. Taki zapas energetyczny, starcza na 1,5 do 2 kilometrów. Cukry spożywane podczas ćwiczeń są wchłaniane bezpośrednio do krwiobiegu i stanowią ekspresowe źródło energii.

Żele energetyczne nie zawierają białka, tłuszczu ani błonnika dzięki czemu są produktem lekkostrawnym. Niektóre z nich wzbogacone są dodatkowo o elektrolity, witaminy, koenzym Q10, żeń-szeń lub kofeinę. Żel za każdym razem koniecznie trzeba popić sporą ilością wody, tak aby został lepiej i szybciej przyswojony. Nie zaleca się korzystania podczas jednego biegu z kilku różnych rodzajów żeli. Kolejny ważny krok to wypróbowanie żelu przed udziałem w zawodach w warunkach treningowych. Źle przyswojony lub zjedzony w zbyt dużej ilości może wywołać dokuczliwe kolki, uczucie ciężkości, a nawet nudności, co może wiązać się z koniecznością zejścia z trasy. Kiedy znajdziesz żel, który będzie Ci służył i dobrze spełniał swoją funkcję – trzymaj się go na stałe!

Z fizjologicznego punktu widzenia, każdy długi dystans biegacze pokonują na znacznym deficycie energetycznym. Niezależnie od nadpodaży węglowodanów w diecie u przeciętnie wytrenowanego biegacza amatora podczas długiego biegu, mniej więcej po około 40-60 minutach kończy się zapas glikogenu zmagazynowanego w mięśniach, a organizm zaczyna szukać energii pochodzącej z innych zasobów. To odpowiedni moment na przyjęcie pierwszej dawki dodatkowej energii. Żele można umieścić w saszetce lub w specjalnym pasku do biegania. Jeżeli nie jesteś zwolennikiem dodatkowych akcesoriów, tubkę z żelem zmieścisz nawet w małej kieszeni.

Warto mieć na uwadze, że produkty takie jak żele energetyczne, batony czy napoje izotoniczne stanowią ważny element diety biegacza, ale nie mogą być traktowane jako alternatywa do racjonalnego odżywiania się. Są niewątpliwie szybkim i dobrym źródłem uzupełnienia energii podczas dłuższego biegu, ale na co dzień ważniejszą rolę odgrywa stosowanie dobrze zbilansowanej diety, która zawiera odpowiednią podaż węglowodanów, tłuszczów i białka.

Moje doświadczenie

Nie są konieczne, ale znacznie ułatwiają życie. Przyznam, że gdyby nie żele energetyczne, to miałbym ogromne problemy z ukończeniem ultramaratonu w Patagonii (84km) czy ultramaratonu w RPA (89km). Na tego typu dystansach Twój sukces w dużej mierze jest zdeterminowany przez to, czy szybko nie “padniesz” energetycznie. 

Jestem zwolennikiem karmienia własnego organizmu wyłącznie naturalnymi produktami, ale w przypadku startów w zawodach żele znacznie ułatwiają życie. Dlaczego?

  • Bo w małej porcji produktu przyjmujesz dużo węglowodanów.
  • Szybko się wchłaniają.
  • Nie zajmują dużo miejsca i są poręczne.
  • Dają niemal natychmiastowy zastrzyk energii.

Jeśli nie jadłeś żeli na treningach, to nie eksperymentuj z jedzeniem ich na zawodach. Nieprzyzwyczajony organizm może nieprzyjemnie Cię zaskoczyć… Dlatego zanim zdecydujesz się na jedzenie żeli, najpierw wypróbuj je na długich, niedzielnych treningach.

Powodzenia! :)

Dyskusja

CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.

Wysłane przez aa (niezweryfikowany) w śr., 2015-11-25 18:13

kurcze ... ale treściwy art. :) żenada ;)

Wysłane przez tępy otwieracz drzwi (niezweryfikowany) w pt., 2016-10-14 22:32

Nie polecam , od tego można zwymiotować więc nie polecam , po 3 km zrzygałem się i nie mogłem chodzić ani biegać .

Wysłane przez mr65 (niezweryfikowany) w pon., 2017-01-23 10:48

Ja też miałem taki problem, dlatego weź kilka żeli na treningach przed zawodami i znajdź takie, które są zrobione z naturalnych składników.

Wysłane przez Tomasz (niezweryfikowany) w pon., 2017-04-10 12:49

Hej, a zamiennik żelu np. Czeko tuba z Wedla ? Taka tuba ma50 g i na 100 g: 566 kcal, tłuszcz 36 g, węglowodany 52g, cukry 51g, błonnik 2,2g sól 0,22g , Sprawdzi się ? , no i kosztuje 1,90 :-)