Logowanie

Rejestracja

Zacznij trenować już dziś!
(Rejestracja do niczego nie zobowiązuje)

Zarejestruj

Poranne bieganie - przekąska idealna

Lubicie biegać rano? Ja lubię. Jednak często po 30 czy 40 minutach biegu bez śniadania uczucie głodu odbierało mi przyjemność z treningu. Wydawało mi się na początku, że trudno będzie znaleźć coś do jedzenia, co z jednej strony da mi potrzebną energię, a z drugiej nie będzie przeszkadzać.

Po testowaniu różnych opcji okazało się to banalnie proste. Wystarczy pamiętać czym taka przekąska powinna się charakteryzować:

  • coś małego – żeby nie zalegało w brzuchu
  • coś naturalnego – żeby nie obciążało układu pokarmowego i nie szkodziło zamiast pomagać
  • coś znanego – żeby nas nie zaskoczyła reakcja organizmu w trakcie biegu.

Warto też pamiętać o tym, że jeśli zamierzacie biegać maksymalnie 30 – 45 lekkim tempem to taka przekąska nie jest konieczna.

Przykładowe przekąski:

  1. Szklanka soku wyciskanego owocowo-warzywnego np. marchewkowo-pomarańczowy.
  2. Owoc np. banan, arbuz czy kiwi (raczej nie jabłko).
  3. Mała garść migdałów lub innych orzechów i owoc (polecam zwłaszcza na dłuższe biegi).
  4. 1 – 2 kromki chleba ryżowego z miodem.
  5. 1 – 2 kromki pieczywa chrupkiego z domową konfiturą.
  6. Mały baton zbożowy na bazie naturalnych składników.
  7. Mała garść rodzynek lub moreli.
  8. Kromka pieczywa np. orkiszowego z pastą sezamową (czy orzechową).

Jeśli rano po wstaniu nie możecie nic przełknąć, a obawiacie się, że w trakcie biegu dopadnie Was zmęczenie można w małej butelce zabrać ze sobą własny napój izotoniczny, który warto zacząć pić po około 20 – 30 minutach biegu lub żel energetyczny czy batonik. Przy czym tutaj znowu żelazna zasada – tylko na bazie naturalnych składników. Takie rozwiązanie sprawdza się dobrze też przy dłuższych trasach.

Aha i na koniec uprzedzając pytania – nie, od tego się nie przytyje.

Jagoda Podkowska

Dyskusja

CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
  • oboz-miedzyzdroje-1140x450.png
To było moje najbliższe spotkanie ze śmiercią, i mam nadzieję, że najbliższe przez kilka następnych dekad. Przeżywszy to doświadczenie, mogę powiedzieć Wam teraz z trochę większą pewnością, że śmierć jest przydatną lecz czysto intelektualną koncepcją: Nikt nie chce umierać. Nawet ludzie, którzy chcą iść do nieba, nie chcieliby umrzeć, by się tam znaleźć. Śmierć jest przeznaczeniem, które wszyscy dzielimy. Nikomu nigdy nie udało się jej wymknąć. Tak też powinno być, ponieważ śmierć jest prawdopodobnie najważniejszym wynalazkiem życia. Jest pośrednikiem wymiany życia. Usuwa stare, by utorować drogę nowemu. (...) Nie pozwólcie, by szum opinii innych zagłuszył wasz własny wewnętrzny głos. I co najważniejsze, miejcie odwagę podążać za głosem waszego serca i intuicji. One w jakiś sposób już wiedzą, kim naprawdę chcecie być. Wszystko poza tym, jest drugorzędne.