Bieganie to od piętnastu lat moja pasja. Jestem zawodnikiem, a także profesjonalnym trenerem, przebiegłem maratony m.in. w Honolulu, Nowym Jorku, Betlejem, Berlinie, Mediolanie oraz rzecz jasna krajowe – w Poznaniu i Warszawie. Trasę liczącą ponad 42 kilometry regularnie pokonuję w czasie poniżej trzech godzin. Może nie zaliczam się do ścisłej czołówki polskich maratończyków, ale – jak to się mówi – wstydu nie ma… Z roku na rok nabieram zresztą coraz większego przekonania, że w bieganiu nie chodzi o jak najlepszy rezultat. Kiedyś nastawiałem się na śrubowanie rekordów życiowych, urywanie kolejnych sekund ze swoich czasów. Teraz wiem, że codzienne treningi, a potem starty w zawodach w różnych częściach świata – niekiedy tak egzotycznych i pięknych jak chilijska Patagonia, gdzie pokonałem ultramaraton – są po prostu cudowną, bardzo pociągającą życiową przygodą.

Bieganie jest i na długie lata pozostanie moją ulubioną częścią dnia. A ponieważ treningi zajmują mi sporo czasu, drobiazgowo dbam o wszystko, co wiąże się z nimi. Każdy szczegół ma znaczenie, od odpowiedniej diety po strój i wyposażenie, które musi być nie tylko ładne, atrakcyjne, ale też maksymalnie użyteczne i proste w obsłudze. Wszystkie te cechy ma najnowszy smartwatch Samsung Gear S2.

Pierwsze wrażenie:

Na pierwszy rzut oka to przede wszystkim elegancko i nowocześnie wyglądający zegarek, który można założyć zarówno na trening, jak i na spotkanie biznesowe. Coś dla tych, którzy prowadzą aktywny tryb życia i gustują w sportowej elegancji. Kilka funkcji, takich jak np. synchronizacja smartwacha z pocztą elektroniczną, kalendarzem czy telefonem (jest kompatybilny ze smartfonami wyposażonymi w system Android), z pewnością przyda się w działalności zawodowej.

Co SG2 ma do zaoferowania biegaczom.

SG 2 posiada naprawdę dużo rozwiązań i aplikacji, ułatwiających codzienny trening, oraz umożliwiających kontrolę niemal wszystkiego, co istotne w życiu biegacza. Jest rzecz jasna stoper – bardzo prosty w obsłudze, do uruchomienia którego wystarczą dwa ruchy palcem. Jest aplikacja Nike+, dzięki której można na bieżąco śledzić swoją prędkość oraz pokonywany dystans. Konstruktorzy Gear S2 pamiętali o funkcji umożliwiającej użytkownikowi sprawdzenie pogody, przy jakiej przyjdzie mu wykonać planowany trening. Wyposażyli też swoje dzieło w coś naprawdę fantastycznego: aplikację S Health. Dzięki niej sportowiec może w każdej chwili sprawdzić swoje tętno, śledzić takie dane, jak: liczba wykonanych w ciągu dnia kroków czy spalone kalorii (a przy okazji zapisać je w wskazanym miejscu w Internecie, np. na Facebooku). Smartwatch „uzbrojony” jest w zestaw specjalnych czujników, które zbierają, przetwarzają i umożliwiają zapisanie informacji, dotyczących np.: snu, jedzenia, ciśnienia krwi, nasycenia krwi tlenem, masy ciała, a nawet poziomu stresu.



Każdy biegacz otrzymuje kompletny obraz swojego stanu zdrowia i kondycji, jak po badaniach w gabinecie lekarskim. Takie podręczne laboratorium!

Lepsza motywacja na co dzień.

Mało tego – S Health daje możliwość… wyznaczania sobie sportowych i życiowych celów. Wystarczy określić swoją misję: „chcę być bardziej aktywny”, „chcę jeść zdrowiej” lub „chcę czuć się bardziej wypoczęty” – a smartwatch Samsung Gear S2 zacznie podsuwać użytkownikowi konkretne wskazówki i porady prowadzące prostą drogą do osiągnięcia celu. Ten zegarek jest genialnym doradcą, a przy okazji świetnym motywatorem. Wiadomo przecież, że właściwie wyznaczone zadanie potrafi idealnie zmotywować do działania.

Wygoda przede wszystkim.

Atutem Samsunga Gear S2 jest doskonale czytelny ekran (co ma duże znaczenie np. przy korzystaniu z zainstalowanej w smartwatchu mapy, umożliwiającej wytyczanie tras). Nawigacja jest nieskomplikowana, a dotykowy wyświetlacz spisuje się bez zarzutu. Zresztą przy obsłudze Samsunga Gear S2 pierwszoplanową rolę odgrywa obracany pierścień. Dzięki temu sprytnemu rozwiązaniu łatwo i szybko dotrzemy do interesujących nas funkcji, jednocześnie nie zasłaniając sobie treści wyświetlanych na ekranie, nawet w trakcie biegania. Kontakt z dotykowym wyświetlaczem ograniczony jest do niezbędnego minimum. Wszystkie dane dotyczące naszych treningów możemy też wygodnie przeanalizować na ekranie naszego smartfona dzięki łatwej synchronizacji zegarka z aplikacją S-health.

Podsumowanie

Samsung Gear S2 to funkcjonalne urządzenie, godne polecenia wszystkim, którzy są „zakręceni” na punkcie zdrowego stylu życia i uwielbiają nowe technologie.

Dyskusja

CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.

Wysłane przez darek (niezweryfikowany) w czw., 2015-12-03 09:12

czy możesz, na początku swoich felietoników pisać, że są one sponsorowane?

Wysłane przez darek (niezweryfikowany) w czw., 2015-12-03 09:12

czy możesz, na początku swoich felietoników pisać, że są one sponsorowane?

Wysłane przez Jacek PŚ (niezweryfikowany) w pon., 2015-12-07 21:28

Witam Ile kosztuje? Ile wytrzymuje bateria? Jakie popularne aplikacje są obsługiwane?

Wysłane przez Mateusz Jasiński w śr., 2015-12-09 17:11

Około1 500 zł. Obsługuje NIKE + i endomondo. Co do czasu pracy baterii: około 3 dni daje radę:)

Wysłane przez Rafał (niezweryfikowany) w wt., 2016-08-16 10:49

Nie obsługuje endomondo i to jest problem. Jak ktoś nie chce zmieniać aplikacji do wszystkiego na taką, co ma nike+ - tylko do biegania to niech tego nie kupuje. Nie ma możliwości instalacji dodatkowych aplikacji, można korzystać tylko z tych, które daje producent. Może kiedyś uaktualni ich listę ... Ładny zegarek, ale niewiele z tego co mam na smartfonie samsung mogę w nim wykorzystać.

Wysłane przez Doreczka (niezweryfikowany) w ndz., 2015-12-27 22:32

Czy da się z tym biegać bez telefonu i czy zliczy przebiegnięte kilometry bez gpsa?

Wysłane przez Anonymous (niezweryfikowany) w wt., 2016-01-05 23:23

Dziękuje za wpis. Czy to jest samsung s6? Pozdrawiam.

Wysłane przez użytkownik GEAR S2 (niezweryfikowany) w czw., 2016-02-11 17:35

W życiu nie czytałem większego bełkotu :/ Przede wszystkim zabrakło podstawowej informacji, iż zegarek ten nie posiada GPS'a! Bieganie na podstawie kroków generuje przekłamania na poziomie 30% !!!!!!!!! - zweryfikowałem kilkukrotnie na sprawdzonych trasach lub biegając z innymi akcesoriami wyposażonymi w GPS - i całkowicie mija się z celem. Wszelakie statystyki można sobie w "kieszeń wsadzić". Gadżet fajny, ale na 100% bezużyteczny w bieganiu. Skoro i tak muszę biec z telefonem to po co mi dodatkowo zegarek i kolejne urządzenie do ładowania? W tej konfiguracji nie widzę zastosowania, a takie recenzje jak te po prostu wprowadza użytkowników w błąd... NIE polecam do BIEGANIA <over>

Wysłane przez Justyna (niezweryfikowany) w sob., 2016-05-21 08:30

Zgadzam się. Z trasy 4,5 km zrobił mi 6km tylko dlatego, że często truchtałam w miejscu czekając na wolniejszych biegaczy ;)