Zielona Góra. Wchodzę do sklepu ze zdrową żywnością. Przede mną w kolejce stoi gość, na oko około 40-45 lat. Wspomniany jegomość prowadzi zażartą dyskusję z ekspedientką na temat zielonej kawy. Widzę, że chłop jest delikatnie zagubiony, a jego obecnym życiowym wyzwaniem, z którym się mierzy, jest dylemat czy zainwestować 25 zł w paczkę zielonej kawy, czy… może to wszystko ściema. Wnioskuję z rozmowy, że jego celem jest zrzucenie zbędnej masy ciała (a miał jej trochę), a najczęściej wydobywające się z jego ust pytanie brzmiało: „ale proszę Pani, ja wszystko rozumiem, tylko czy ja schudnę dzięki tej zielonej kawie?”.

Przez chwilę nawet przeszło im przez myśl, aby powiedzieć temu panu, że absolutnie żadna cudowna pigułka, substancja, ani tym bardziej podbijająca serca Polaków zielona kawa zupełnie mu nie pomoże jeśli:

  1. Nie zdiagnozuje u siebie prawdziwej przyczyny otyłości,
  2. Nie weźmie się w garść i nie zrozumie, że kluczem do gubienia tego co zbędne, jest regularny wysiłek fizyczny i spożywanie jak najmniejszej ilości przetworzonego jedzenia, na korzyść naturalnych produktów. W skrócie: kluczem do odchudzania jest ujemny bilans kaloryczny.

Spożywanie naturalnej żywności zdecydowanie pomaga osiągnąć nasze cele. Będąc trenerem, jestem mocno osadzony w środowisku osób, które są zakręcone na punkcie zdrowego trybu życia. Są to osoby żywieniowo bardzo świadome, które posiadają nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim doświadczenie i osiągane na własnej skórze efekty. Z tego powodu często nie mam punktu odniesienia, ani tym bardziej nie mam faktycznego obrazu tego, w jaki sposób np. o odchudzaniu myśli przeciętny Kowalski, który postanawia zainteresować się własnym zdrowiem na półmetku życia. Przyznam się szczerze, że niejednokrotnie jestem przerażony brakiem globalnej świadomości, a z drugiej strony zacieram ręce, bo to oznacza, że przez najbliższe lata nie muszę martwić się o brak pracy. Każdego roku potwierdzają to badania.

Według badań CBOS z 2013 r. 66% Polaków uprawia sport bądź ćwiczenia. Regularnie ćwiczy aż 40% Polaków. Najbardziej popularnym sportem jest jazda na rowerze (51%), na drugim miejscu znalazło się pływanie (28%). Bardzo popularne jest również bieganie (18%). Co z tego wynika? Między innymi to, że wraz ze zmieniającą się świadomością Polaków, zmieniają się również potrzeby rynkowe. Im więcej osób aktywnych, tym większe zapotrzebowanie na suplementy, zdrową żywność, specjalistyczny sprzęt, usługi czy wiedzę. Ponad połowa z nas biega, jeździ na rowerze lub pływa. Wszystko z świadomością swojego ciała i znaczenia ruchu dla zdrowia. Dlatego też coraz częściej sięgamy po produkty, które pomagają nam w sportowych zmaganiach. Doskonałą propozycją dla osób aktywnych, jest według najnowszych badań połączenie mielonej kawy palonej z ekstraktem kawy zielonej. O właściwościach zielonej kawy możecie przeczytać w moim poprzednim wpisie.

Gdzie kupić zieloną kawę?

W dobrych dyskontach spożywczych i sklepach ze zdrową żywnością. Ja z kolei miałem możliwość wypróbowania nowego produktu znanej polskiej marki MK Cafe. MK Cafe, wprowadziła do portfolio swoich produktów kawę Green Active. Smak? Gwarantowany przez najlepszych baristów w Polsce, mnie również bardzo odpowiada choć to nie sztuka, bo… kawę w ogóle kocham nad życie. MK Cafe Green Active  piję godzinę przed treningami w postaci filiżanki espresso. Znamy już właściwości zielonej kawy, dlatego z mojej perspektywy, picie czarnej kawy z ekstraktem z zielonej kawy, to po prostu zmiana na lepsze na poziomie chociażby wartości odżywczych i przede wszystkim smakowych.

Wykorzystaj wiedzę w praktyce

Jak można wywnioskować z tekstu: polecam i zachęcam Was do picia MK Cafe Green Active. Powód? Smak przypadł mi do gustu, a wszelkie wnioski z dostępnych badań nt. zielonej kawy są bardzo pozytywne. Dlatego zachęcam Was do tego, aby wszystko o czym do tej pory tutaj przeczytaliście wykorzystać w swojej codzienności. Nawet najlepsza wiedza jest bezużyteczna, jeśli nie zaczniemy stosować jej w praktyce. To szczególnie ważne, jeśli chcemy coraz więcej wiedzieć o naszym organizmie.

Poniżej krok po kroku, zamieszczam moją rekomendację związaną z testem kawy MK Cafe Green Active. Test ma zasadniczo jedno zadanie – zweryfikowanie w jaki sposób ta kawa wpływa na Twoją wydolność i w jaki sposób przekłada się na pracę serca. Jeśli zauważysz znaczną poprawę samopoczucia, najlepiej idącą w parze ze zmniejszeniem poziomu tkanki tłuszczowej w organizmie, to znaczy, że warto zastanowić się nad regularnym piciem tej magicznej mieszkanki.

  1. Od dziś, przez kolejne 30 dni, pij kawę MK Cafe Green Active na godzinę przed treningiem. Wystarczy średniej wielkości espresso.
  2. Jeśli masz taką możliwość, to monitoruj swoje tętno w trakcie treningów. Wszystkie dostępne dane odnośnie tętna, zapisuj w specjalnym pliku/dzienniczku po każdym wykonanym treningu.
  3. Ustal, że jeden trening w tygodniu, przez cały miesiąc trwania doświadczenia, będzie taki sam. Sugeruję, aby było to niedzielne wybieganie. Jak to wygląda dokładnie? Co niedzielę biegnij określoną liczbę kilometrów w tym samym tempie i po tej samej trasie. Zobacz jak z tygodnia na tydzień zmieniają się wartości średnie i maksymalne Twojego tętna.
  4. Po miesiącu picia  MK Cafe Green Active przed treningiem, zrób miesiąc detoksu i… zrezygnuj z kawy. W tym czasie spisuj jak poprzednio, wszystkie dostępne dane odnośnie tętna, zapisuj w specjalnym pliku/dzienniczku po każdym wykonanym treningu.
  5. Popatrz na zebrane dane i wyciągnij wnioski. Jeśli będziesz mieć problem z ich interpretacją, to zapraszam Cię do kontaktu na trenuj@trenerbiegania.pl

Czym jest trening?

Trening, żywienie i wszystkie aspekty dookoła treningu, to nic innego jak sztuka poznawania swojego organizmu. Żeby go poznać, musisz eksperymentować i wyciągać wnioski. Innej drogi nie ma… Dlatego wszyscy moi zawodnicy prowadzą dzienniczek treningowy, dzięki któremu poznajemy swoje ciało i odkrywamy pewne prawidłowości. Bez dobrego monitoringu i diagnostyki, trenujemy nieświadomie i po omacku. Dlatego moi drodzy: eksperymentujcie, wątpcie, wyciągajcie wnioski. To jedyna droga do mistrzostwa!

Dyskusja

CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.

Wysłane przez MLA (niezweryfikowany) w śr., 2015-10-14 08:52

Czesc. Moje doświadczenie z kawa przed treningiem a raczej przed zawodami nie jest zbyt dobre. Tak wiec po jednym "sparzeniu się" nie praktykowałem spożywania kawy, ale po przeczytaniu Twojego artykułu moze skusze się na testy podczas zimowego roztrenowania. Pozdrawiam.

Wysłane przez Ania (niezweryfikowany) w sob., 2015-10-17 21:02

Piszą że warto wypić czarną kawę przed treningiem może tak wzbogacona będzie jeszcze lepsza :) Zobaczę :) Pozdrawiam

Wysłane przez damian-hliwa@ou... (niezweryfikowany) w ndz., 2015-11-01 08:31

Polecam każdemu, kto biega rano na czczo małe espresso zaraz po przebudzeniu - ten poranny trening będzie jeszcze lepszy ;)